Premier Węgier Viktor Orban zapowiada,że w jutrzejszym wystąpieniu na forum frakcji Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim odpowie na krytykę UE dotycząca ostatnich zmian węgierskiej konstytucji.
Premier Orban otrzymał właśnie list przewodniczącego Komisji Europejskie Jose Barroso w którym informuje on, że na podstawie wstępnej analizy ostatnich zmian konstytucyjnych Bruksela ma poważne wątpliwości co do zgodności przyjętych poprawek z unijnym systemem prawnym. Grozi przy tym konsekwencjami prawnymi . Obecnie trwa szczegółowe badanie tej sprawy .Trafi także na forum obecnej sesji Parlamentu Europejskiego.
Właśnie w Strasburgu nie brak głosów, że przeciwko Węgrom należy wszcząć postępowania na podstawie art.7 Traktatu o Unii Europejskiej. W przeciwieństwie do postępowania nad którym zastanawia się Komisja UE, na mocy art.7 istnieje możliwość zastosowania sankcji polegających na pozbawieniu Węgier prawa głosu w Radzie UE. Perzyjęcie takich sankcji wymagałoby jednak kwalifikowanej większości głosów.
Premier Orban zamierza wyjaśnić w Strasburgu deputowanym Europejskiej Partii Ludowej, że nie ma o co kruszyć kopii gdyż zmiany konstytucyjne na Węgrzech nie stanowią naruszenia prawa unijnego. Partia Orbana Fidesz jest członkiem Europejskiej Partii Ludowej, która traktowała do tej pory ze zrozumieniem działania Fideszu.
Poważne zastrzeżenia organów UE budzą zmiany konstytucyjne sprowadzające się do ograniczenie autonomii uczelni wyższych i wprowadzenie zasady odpracowania w kraju określonego czasu przez absolwentów szkół wyższych. Równocześnie zawężeniu uległy kompetencje Trybunału Konstytucyjnego. Parlament uzyskał prawo uznawania kościołów i związków wyznaniowych. Wprowadzony został także zakaz prowadzenia kampanii wyborczej poza mediami publicznymi. Niedopuszczalne jest konstytucyjnie stosowanie „mowy nienawiści" wraz z zakazem obrażania narodu węgierskiego. Oczekuje się, że do tych spraw ustosunkuje się szczegółowa premier Orban w Strasburgu.