Do wypadku doszło w Las Vegas podczas występów Cirque de Soleil, pochodzącego z Kanady zespołu, którego niezwykle widowiskowe pokazy zdobyły mu międzynarodową renomę. 31-letnia Francuzka Sarah Guyard-Guillot podczas wykonywania skomplikowanego skoku na trapezie spadła z wysokości 15 metrów i zginęła na miejscu. Widzowie pokazu dopiero po dłuższej chwili zorientowali się, że doszło do tragedii. Początkowo sądzili, że chodziło o zaplanowany element akrobacji.

Guy Laliberte, założyciel „Cirque du Soleil" potwierdził informacje o tragicznym wypadku. Jak wyjaśnił z nieznanych przyczyn nie zadziałała lina asekuracyjna artystki. Mogła się w czasie ewolucji wypiąć, bowiem trudno podejrzewać o brak doświadczenia akrobatkę, która w cyrku występowała od 11 roku życia.

Do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności wypadku występy zespołu w USA zostały zawieszone.