Rozmawiając z dziennikarzami w Damaszku wiceminister Faisal Makdad oświadczył, że zaprezentował inspektorom ONZ do spraw broni chemicznej dowody na to, że „uzbrojone grupy terrorystyczne użyły sarinu w całej serii ataków w wielu miejscach w Syrii".

- Powtarzam, że to terroryści użyli takiej broni, a pomogły im w tym USA, Wielka Brytania i Francja i to one muszą to teraz zatrzymać - oświadczył dodając: - Jeśli tak się nie stanie, broń chemiczna wkrótce zostanie użyta przez te same grupy przeciwko ludności w Europie.

Od przeszło dwóch lat, gdy wybuchła rewolucja w Syrii, rząd w Damaszku „terrorystami" nazywa opozycję. Wielokrotnie pojawiały się informacje o użyciu w tym kraju broni chemicznej. Największy z ataków miał miejsce w ubiegłą środę, a mogło w nim zginąć ponad tysiąc osób.

O przeprowadzenie ataków chemicznych reżim i opozycja oskarżają się wzajemnie.