Andris Berzins twierdzi, że w katastrofie zginęło tak wiele bezbronnych osób, że podczas śledztwa mającego wskazać winnego zaniedbań ten właśnie fakt powinien być traktowany, jako podstawowy.
Najnowsze dane mówią o 52 zabitych, ale około 10 rodzin poinformowało policję, że ich bliscy zaginęli.
Na Łotwie trwa trzydniowa żałoba narodowa. Zawalenie supermarketu było największą katastrofą odkąd kraj uzyskał niepodległość od Związku Radzieckiego w 1991 r.