Polityczny i religijny przywódca Islamskiej Republiki zamieścił wczoraj na portalu społecznościowym wpis, w którym odpowiada na "9 kluczowych pytań w sprawie eliminacji Izraela".
Jak napisał Chamenei, "syjonistyczny, dzieciobójczy i barbarzyński reżim" powinien zostać wyeliminowany, ponieważ tylko wtedy mogą zostać zatrzymane zbrodnie popełniane przez siły Izraela. Jak jednak wyjaśnia w swoim wpisie ajatollah, "eliminacja" nie miałaby oznaczać masakry żydowskich mieszkańców w regionie, lecz miałaby się dokonać na drodze "praktycznego i logicznego" mechanizmu zaproponowanego przez Iran.
Chodzi o referendum, w którym "oryginalna", muzułmańska, chrześcijańska i żydowska ludność Palestyny zdecydowałaby o przyszłości kraju i utworzyła nowy rząd. W głosowaniu nie mieliby jednak prawa wziąć udział "żydowscy imigranci którzy zostali skłonieni do osiedlenia się w Palestynie". O losie tych "imigrantów" zdecydowałyby nowo wybrane władze. Zdaniem irańskiego przeywódcy, takie rozwiązanie byłoby sprawiedliwe i mogłoby zostać przyjęte przez społeczność międzynarodową.
Dopóki jednak do tego nie dojdzie, irański przywódca opowiada się za zbrojną konfrontacją z Izraelem i rekomenduje dozbrajanie bojowników w Gazie i Zachodnim Brzegu. Chamenei zaznacza jednak, że nie popiera przez to ani "klasycznej wojny" toczonej przez państwa muzułmańskie,ani "wrzucania Żydów do morza"
"W perspektywie Izraela, propozycje 'pokoju' to tylko sztuczka oznaczająca więcej zbrodni i okupacji" - zakończył swój wpis ajatollah.