„Panie Nawalny, niech pan wróci do domu”

Działacz rosyjskiej opozycji demonstracyjnie łamie warunki aresztu domowego, ale policja boi go zatrzymać.

Publikacja: 07.01.2015 15:51

Aleksiej Nawalny w sali sądowej. W głębi widoczne kraty klatki w której był zamknięty wraz z bratem

Aleksiej Nawalny w sali sądowej. W głębi widoczne kraty klatki w której był zamknięty wraz z bratem w czasie procesu

Foto: AFP

Słynny ze swych antykorupcyjnych działań Aleksiej Nawalnyj powinien siedzieć w areszcie domowym, z nałożoną na rękę specjalną bransoletą wyposażoną w elektroniczny czujnik. Dzięki temu urządzeniu moskiewska policja może kontrolować, czy opuszcza mieszkanie.

Nawalny jednak rozciął bransoletę i umieścił zdjęcie zniszczonego urządzenia w internecie, po czym poszedł do sklepu po zakupy. „Wyszedłem po mleko. Przy wyjściu z klatki schodowej od razu zaczęło mi towarzyszyć trzech ludzi" – napisał na swoim blogu.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1216
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Upadający Iran, aspirująca Francja
Świat
Białoruś: lider opozycji w areszcie. Łukaszenko wyprowadził OMON na ulice
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1213
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1212