Życie rodzinne prezydenta Rosji nagle zainteresowało opinię publiczną w jego kraju i za granicą. Na chwilę nie występuje w roli agresora i politycznego prowokatora niepokojącego pół świata czy też – w oczach rodaków – silnego przywódcy, który dba o to, by Zachód nie pluł im w twarz.
Teraz jest głównie ojcem Kateriny, która, jak słyszymy, kieruje superprojektem moskiewskiej Doliny Krzemowej za 1,7 mld dolarów, a w wolnych chwilach realizuje się jako tancerka. Czyni to posługując się nazwiskiem Tichonowa (i imieniem Jekaterina, a nie Katerina).
Informacja ta, jak wiele innych z życia pierwszej rodziny Federacji Rosyjskiej, nie uzyskała oficjalnego potwierdzenia. Ale w przeciwieństwie do innych, dotyczących choćby domniemanej kochanki Putina, nie wywołała, przynajmniej na razie, gniewnej reakcji na Kremlu.
Szczegóły z życia osobistego Władimira Putina są ściśle chronione, podobnie jak wieści z jego politycznego otoczenia – informacje o podziałach w kremlowskich elitach przecież nie wyciekają.
O Katerinie, jej starszej siostrze Marii, matce Ludmile (obecnie już byłej żonie) i samym Władimirze Putinie co nieco wiadomo od samego prezydenta. Mówił o tym (nie jest jasne, czy zawsze zgodnie z prawdą), zanim na dobre usadowił się na Kremlu. Udzielił wywiadu-rzeki trójce rosyjskich dziennikarzy Natalii Geworkian, Natalii Timakowej i Andrejowi Kolesnikowowi w czasie, gdy był już p.o. prezydenta i szykował się do wyborów prezydenckich, czyli w pierwszych tygodniach roku 2000. Książka nosi tytuł „Ot pierwowo lica". Co jest grą słów – oznacza to zarówno, że Putin mówi sam o sobie (wieści pochodzą z „pierwszych ust"), jak i to, że mówi pierwsza osoba w państwie. Na podstawie tego wywiadu rzeki a także biografii „Putin. Człowiek bez twarzy" napisanej przez rosyjsko-amerykańską dziennikarkę Mashę Gessen (tłumaczenie polskie ukazało się w wydawnictwie Prószyński i spółka) ułożyłem listę ciekawostek z życia osobistego pierwszego człowieka Rosji.