Z badań przeprowadzonych przez Rosyjskie Centrum Badań Opinii Publicznej wynika, że służba w wojsku nigdy nie była tak prestiżowa w Rosji jak teraz. Prawie 60 proc. Rosjan chciałoby mieć w swojej rodzinie wojskowego. Z kolei w 2002 roku tylko co piąty ankietowany chciałby wiązać los swoich bliskich z wojskiem. W 2010 roku opowiadało się za tym jedynie 36 proc. mieszkańców tego kraju.
Z kolei 86 proc. Rosjan uważa, że rosyjskie siły zbrojne są w stanie obronić kraj w przypadku ewentualnego zagrożenia wojskowego ze strony innych państw. Tymczasem w 2013 roku swojej armii ufało 66 proc. Rosjan. Zmieniła się również opinią dotycząca zasadniczej służby wojskowej. Z badań wynika, że 59 proc. Rosja uważa, że „wojsko pozytywnie wpływa na proces formowania osobowości człowieka". Co ciekawie, 57 proc. ankietowanych przyznało, że „armia nie tylko zajmuje się obroną Rosji, ale i ma bezpośredni wpływ na sytuację gospodarczą i społeczną państwa". Poza tym badania dowodzą, że zdecydowana większość Rosjan pozytywnie ocenia działalność swojego wojska.
- Związane jest to z tym, że na czele ministerstwa obrony stanęła ekipa Siergieja Szojgu, która ma duży autorytet. Pojawiły się możliwości finansowe. Wpływ na to miał również Krym, sytuacja międzynarodowa. Armia jest obecnie bardzo reklamowana – powiedział cytowany przez dziennik Wiedomosti Franc Klincewicz, wiceprzewodniczący frakcji rządzącej partii Jedna Rosja. – Społeczeństwo otrzymało to, na co czekało – mówił.
Wiele wskazuje na to, że wpływ na tworzenie pozytywnego wizerunku rosyjskiej armii miały dziesiątki filmików propagandowych, które zostały utworzone w ostatnim czasie dzięki wsparciu finansowemu rosyjskiego ministerstwa obrony. Sponsorowało ono produkcję kilkudziesięciu filmików wideo propagujących różne rodzaje rosyjskich sił zbrojnych. W ten sposób pojawiły się również promocyjne wideo, zachęcające do służby w rosyjskim wojsku.
Wyprodukowany przez rosyjskie ministerstwo obrony filmik, zachęcający młodych Rosjan do służby w armii
