Prezydent Rosji od zawsze dbał o konsekwentnie budowany wizerunek. Miał być mężczyzną twardym, nieprzejednanym, macho potrafiącym w razie potrzeby pilotować samolot, okręt podwodny, a nawet polować na niedźwiedzie. W Polsce takie fotografie budzą śmiech, bowiem łatwo między wierszami można czytać sączący się z nich nadmierny patos. Na Bliskim Wschodzie jednak Putin-siłacz budzi coraz większy podziw.
W słynnym meczecie Umajjadów w syryjskim Damaszku można było usłyszeć podczas kazania, że prezydent Rosji jest wielkim i ukochanym przywódcą, któremu wreszcie udało się przeciwstawić USA i zniszczyć amerykański sen o potędze. Putin spogląda z plakatów, które coraz częściej pojawiają się na ulicach, billboardach a nawet na prywatnych samochodach. Interwencja rosyjskich żołnierzy jest uważana za zbawienie po ponad dekadzie politycznego zawieszenia nadzorowanego przez Stany Zjednoczone.
Piloci szturmowych helikopterów wysyłanych do Syrii przez Moskwę wyposażeni są w karabiny AK-74. To mniejsza i bardziej nowoczesna wersja znanego Kałasznikowa. Biorą je do kabin na wypadek zestrzelenia, by móc bronić się przed terrorystami z Państwa Islamskiego. Zachód uważa jednak, że to nadmierna ostrożność, ponieważ naloty prowadzone nie na pozycje ISIS, ale na syryjską opozycję walczącą z prezydentem Al-Asadem. Na terenach powstańców z pewnością nie będzie można znaleźć plakatów z Putinem.
Kult prezydenta niezwykle szybko rośnie w siłę. Rosyjska interwencja trwa przecież zaledwie od 30 września, a już uważana jest za ożywczy powiew, który wreszcie da Syrii upragniony pokój. Rządowa armia twierdzi, że obecność nowego sojusznika wzmocniła nawet morale żołnierzy. Dodatkowa siła płynie także z osobistej charyzmy Putina, który opisywany jest jako przywódca, który nie traci czasu na bezproduktywne rozmowy tylko bierze się szybko do działania. Wśród internautów w Iraku popularny jest obecnie obrazek, na którym prezydent Obama występuje w stroju sunnickiego szejka, a Putin jest szyickim imamem. Ma to sugerować prawdziwy obraz stanowisk obranych przez oba mocarstwa w bliskowschodnim konflikcie. Na innych grafikach rysunkowy Putin wymierza sprawiedliwość liderowi ISIS al-Baghdadiemu, który zrozpaczony dzwoni do Obamy po ratunek.
Już na początku Putin był przedstawiany jako nietuzinkowy polityk podczas oficjalnej wizyty w Egipcie. Na ulicach Kairu można było zobaczyć rosyjskie flagi, a gazety nazywały go bohaterem naszych czasów publikując zdjęcia prezydenta bez koszulki trzymającego rozmaite rodzaje broni. Podczas niedawnych demonstracji w Libanie protestujący wkładali t-shirty z Putinem, by demonstrować niezadowolenie z polityki obecnego prezydenta kraju.