Czytaj więcej:
Wcześniej szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow zapowiedział, że wystąpi o zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, która miałaby się zająć wypowiedziami tureckich władz, które rozważają podjęcie interwencji lądowej w Syrii.
Hollande podkreślił, że Rosja musi przestać wspierać prezydenta Syrii Baszara el-Asada, którego armia - dzięki wsparciu rosyjskiego lotnictwa, prowadzi obecnie ofensywę w kierunku Aleppo. - Negocjacje muszą zostać wznowione, bombardowania muszą się skończyć, pomoc musi dotrzeć do potrzebujących - podkreślił francuski prezydent. - Moskwa nie osiągnie sukcesu wspierając Asada - dodał.
Francuski prezydent podkreślił, że w czasie rozmów z przedstawicielami rosyjskich władz mówi wprost: "Bombardujecie złe miejsca, atakujecie cywilów, nie możemy tego zaakceptować".