Jak czytamy w Yle.fi poczucie zagrożenia atakiem terrorystycznym w Finlandii zwiększyło się po ataku, do jakiego doszło przed kilkunastoma dniami w Sztokholmie.
- W ostatnim czasie doszło do ataków w sąsiedztwie Finlandii, w Sankt Petersburgu i Sztokholmie. W rzeczywistości sytuacja w Finlandii jest nieco inna niż w tych krajach i miastach. Zagrożenie atakiem jednak istnieje i w ostatnim czasie zwiększyło się - przekonuje Hussejn Al-Taee, ekspert ds. terroryzmu.
Al-Taee zaznacza przy tym, że liczba osób będących potencjalnymi napastnikami jest w Finlandii znacznie mniejsza niż w innych krajach.
- Finlandia jest też lepiej przygotowana na taki atak, niż inne kraje - twierdzi Al-Taee.
Co ciekawe, mimo iż Finowie spodziewają się ataku, 56 proc. ankietowanych ma zaufanie do władz i uważa, że kraj jest dobrze przygotowany na zagrożenie ze strony terrorystów. 28 proc. uważa z kolei, że kraj jest słabo przygotowany na atak terrorystyczny.