Jest niemal pewne, że niedzielne wybory do Bundestagu wygrają partie chadeckie – CDU i jej bawarski sojusznik CSU. Zbyt duża jest sondażowa różnica pomiędzy nimi a socjaldemokratami z SPD, by mogło się stać inaczej. Pierwszy obóz może liczyć na ok. 35–37 proc. głosów, SPD na ok. 22 proc.
Walka o trzecie miejsce rozstrzygnie się w niedzielę. Rozegrają ją: skrajnie prawicowa, antyimigrancka i antyislamska Alternatywa dla Niemiec AfD (ok. 11 proc.), liberałowie z FDP (ok. 10 proc.), postkomuniści z Die Linke (Lewicy) (ok. 11 proc.) i Zieloni (ok. 10 proc.). Nikogo nie zdziwi jednak fakt, że starcie to wygra AfD. Tyle wiemy.