Sprawę opisuje BBC. Zgodnie z obowiązującym w Wielkiej Brytanii od 2004 roku Prawem o Uznaniu Płci (Gender Recognition Act), transseksualista ma prawo do formalnej zmiany płci pod warunkiem, że wcześniej anuluje zawarte małżeństwo (jeśli takie zawarł).
Czytaj więcej:
Wojsko nie chce osób transseksualnych
Jednak zdaniem Trybunału Sprawiedliwości UE anulowanie małżeństwa przy zmianie płci nie może warunkować uzyskania emerytury w sytuacji takiej, jak sytuacja MB.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że gdyby MB nie zmienił płci prawo do emerytury uzyskałby dopiero po ukończeniu 65 lat (to wiek przejścia na państwową emeryturę dla mężczyzn urodzonych między 6 kwietnia 1950 roku, a 5 grudnia 1953 roku). Jako kobieta ma do tego prawo pięć lat wcześniej.