Cierpienia francuskiej eurodeputowanej

Była francuska minister sprawiedliwości Rachida Dati skarży się na nudną pracę w Unii. – Dłużej tego nie wytrzymam – mówiła koleżance. Rozmowę podsłuchały media

Aktualizacja: 15.12.2009 22:42 Publikacja: 15.12.2009 20:27

Rachida Dati

Rachida Dati

Foto: AFP

43-letnia europosłanka prawicowej Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP) po raz kolejny stała się bohaterką skandalu. Francuska telewizja M6 nagrała jedną z jej rozmów telefonicznych podczas kręcenia reportażu o posiedzeniu europarlamentu w Strasburgu. Była pani minister, która zapomniała zdjąć mikrofon przyczepiony do swej marynarki, skarżyła się na nudną pracę eurodeputowanej.

– Mam dosyć, dłużej tego nie wytrzymam. Myślę, że dojdzie do jakiejś tragedii przed upłynięciem mojego mandatu. Muszę udawać spryciarę, bo jest tu paru dziennikarzy i trwa wybór Barroso na przewodniczącego komisji – żaliła się Dati znajomej przez telefon.

Dodała, że z tego powodu musi pozostać na sali obrad. – Kiedy jesteś w Strasburgu, łatwo sprawdzić, czy głosowałaś czy nie. Jeżeli nie, to znaczy, że cię nie ma – podkreśliła.

Nad Sekwaną zawrzało. Dati zebrała cięgi nawet od własnej partii. – Uważam, że czasami to dobrze robi, kiedy zostaje się ponownie posłanką. To uczy skromności – oświadczył przewodniczący frakcji konserwatywnej w Parlamencie Europejskim Joseph Daul. I dodał: – Tu w europarlamencie nie ma ministrów. Tu jest się tylko numerem na liście.

Szef Frakcji Zielonych w parlamencie UE Daniel Cohn-Bendit ironizuje. – Wiedziałem, że ona długo nie wytrzyma. Jestem gotów się założyć o butelkę szampana, że niebawem wróci do Paryża – powiedział telewizji I-Tele.

Gazety wypomniały Dati, że nudzi się w Strasburgu za duże pieniądze. Jako europosłanka zarabia co najmniej 11 tysięcy euro miesięcznie. Ona sama uważa, że padła ofiarą „spisku”.

– Moje wypowiedzi zostały wyrwane z kontekstu. Media mnie prześladują, bo jestem kobietą. Niczego mi się nie wybacza – mówiła rozgłośni Europe 1.

Córka imigrantów z Maroka, która jest także merem siódmej dzielnicy Paryża, została europosłanką w czerwcu, gdy Sarkozy usunął ją z rządu za liczne gafy i zbyt duże zamiłowanie do luksusu. Zdarzało jej się na przykład odwoływać spotkania służbowe, by zjeść obiad z księciem Monako. Tuż przed rozpoczęciem pracy w Brukseli na pytanie o kompetencje Unii odpowiedziała: „Unia zajmuje się tym, czym ma się zajmować przy pomocy ludzi, którzy są w stanie sprostać tym zadaniom”.

43-letnia europosłanka prawicowej Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP) po raz kolejny stała się bohaterką skandalu. Francuska telewizja M6 nagrała jedną z jej rozmów telefonicznych podczas kręcenia reportażu o posiedzeniu europarlamentu w Strasburgu. Była pani minister, która zapomniała zdjąć mikrofon przyczepiony do swej marynarki, skarżyła się na nudną pracę eurodeputowanej.

– Mam dosyć, dłużej tego nie wytrzymam. Myślę, że dojdzie do jakiejś tragedii przed upłynięciem mojego mandatu. Muszę udawać spryciarę, bo jest tu paru dziennikarzy i trwa wybór Barroso na przewodniczącego komisji – żaliła się Dati znajomej przez telefon.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022