Dobra Nowina w konkrecie życia

Kluczem do zrozumienia 27-letniego pontyfikatu Jana Pawła II jest radykalny zwrot ku człowiekowi

Aktualizacja: 13.10.2007 02:07 Publikacja: 13.10.2007 01:58

Papież Jan Paweł II wita się z wiernymi na Parkstation w Gelsenkirchen (1987 r.)

Papież Jan Paweł II wita się z wiernymi na Parkstation w Gelsenkirchen (1987 r.)

Foto: Rzeczpospolita

Red

Papież Polak, pochodzący z dalekiego kraju zza żelaznej kurtyny, za swoje programowe hasło wybrał słowa: „Człowiek drogą Kościoła”. Udowadniał, że podstawowy spór, jaki Kościół toczy dziś ze światem, dotyczy człowieka: jego praw, świętości, życia i godności, która nie może być szargana.

Można wyrazić się radykalnie: Jan Paweł II nie bronił chrześcijaństwa, lecz człowieka. W jego nauczaniu nie chodziło o „propagandę doktryny”, ale o ponowne odkrywanie – w duchu Soboru Watykańskiego II – tej Dobrej Nowiny, która dotyczy człowieka w konkrecie jego życia, uwarunkowaniach kultury, obyczajów i kondycji społecznej.

Podążał w najbardziej zapalne miejsca świata – do narodów nękanych przez totalitaryzmy, wojny, dyktaturę, głód, prześladowania i wszelkiego rodzaju ucisk. Jego słowa przywracały ludziom wolność, o której sami zdawali się już nie pamiętać. W rok po jego pierwszej wizycie w Polsce wybuchła „Solidarność” – największy ruch społeczny w dziejach świata. 18 miesięcy po wizycie Jana Pawła II w Chile upadła dyktatura Pinocheta, skapitulowały reżimy w Paragwaju i na Filipinach. Był katalizatorem historycznego procesu w Europie Środkowej i Wschodniej, dzięki czemu bezkrwawo upadł komunizm.

Cywilizacji śmierci przeciwstawiał cywilizację życia i miłości. Walczył o ochronę życia od poczęcia po naturalną śmierć. Sprzeciwiał się aborcji, eutanazji, klonowaniu czy tym eksperymentom biomedycznym, w których narażane jest życie w fazie prenatalnej. W encyklice „Evangelium vitae” pisał, że demokracje, które odmawiają swoim obywatelom prawa do życia, są tyraniami. Zmienił nauczanie Kościoła na temat kary śmierci. Zdecydowanie się jej sprzeciwiał. Podkreślał też godność kobiet i upominał się o ich równe prawa. Był ojcem katolickiego feminizmu.

Pod każdą szerokością geograficzną apelował o sprawiedliwość. Przypominał, że współczesna globalizacja – potęgująca niesprawiedliwy podział dóbr – powinna przebiegać pod hasłem solidarności. Wyniósł na ołtarze Matkę Teresę z Kalkuty i wielu innych, którzy poświęcili życie najuboższym. W Watykańskim Domu św. Marty jadł kolacje wigilijne z biedakami i bezdomnymi.

Wszędzie, gdzie był, pierwsze kroki kierował ku chorym, cierpiącym i niepełnosprawnym. Umierał na oczach świata, pokazując, jak bardzo człowiek realizuje się w cierpieniu i słabości. Była to jego ostatnia, nienapisana – ale jakże pełna treści – encyklika.

Papież Polak, pochodzący z dalekiego kraju zza żelaznej kurtyny, za swoje programowe hasło wybrał słowa: „Człowiek drogą Kościoła”. Udowadniał, że podstawowy spór, jaki Kościół toczy dziś ze światem, dotyczy człowieka: jego praw, świętości, życia i godności, która nie może być szargana.

Można wyrazić się radykalnie: Jan Paweł II nie bronił chrześcijaństwa, lecz człowieka. W jego nauczaniu nie chodziło o „propagandę doktryny”, ale o ponowne odkrywanie – w duchu Soboru Watykańskiego II – tej Dobrej Nowiny, która dotyczy człowieka w konkrecie jego życia, uwarunkowaniach kultury, obyczajów i kondycji społecznej.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019