Wybory mogą nic nie zmienić

Nikt nie jest w stanie przewidzieć wyników. Przeważają obawy, że kuriozalna ordynacja może sprawić, że ani lewica, ani prawica nie będą mogły utworzyć rządu. Dwudniowe wybory kończą się dziś

Aktualizacja: 14.04.2008 08:48 Publikacja: 14.04.2008 03:22

Wybory mogą nic nie zmienić

Foto: AFP

Włoskie autorytety apelują do obu głównych ugrupowań, centroprawicowego Ludu Wolności Silvio Berlusconiego i centrolewicowej Partii Demokratycznej Waltera Veltroniego, o rozsądek i zawarcie paktu dla przeprowadzenia niezbędnych reform instytucjonalnych i strukturalnych pogrążonego w zastoju gospodarczym kraju.

Do głosowania w wyborach do Izby Deputowanych uprawnionych jest 50 milionów Włochów w kraju i za granicą. Z wyłonieniem większości nie będzie problemu, bo zwycięska – choćby nawet o jeden głos – partia otrzyma minimum 340 z 630 miejsc. Problem pojawia się w Senacie. Ustawa wyborcza z grudnia 2005 r. zmieniła bowiem Senat w reprezentację 20 regionów, odpowiedników polskich województw.

Każdy z regionów deleguje zaś określoną z góry liczbę senatorów (zależnie od liczby mieszkańców). Z symulacji i doświadczeń sprzed dwóch lat wynika, że w ten sposób nie można wyłonić jasnej większości. Czarny scenariusz przewiduje, że prowadzący w sondażach Berlusconi może nie uzyskać większości w Senacie. A Berlusconiemu, by mógł rządzić, potrzeba kilkunastoosobowej większości. W Senacie oprócz 315 senatorów obieralnych zasiada bowiem siedmiu dożywotnich (m.in. trzech byłych prezydentów), którzy nierzadko głosują z lewicą.

Jeśli te przewidywania się sprawdzą, Włochy, jak w czasie dwóch ostatnich lat rządów Romano Prodiego, będą nadal państwem, w którym nie będzie można przeprowadzić żadnej poważnej reformy. Dlatego włoskie autorytety z episkopatem na czele apelują, by bez względu na wynik wyborów Berlusconi i Veltroni zobowiązali się do współpracy w sprawach najważniejszych dla kraju, a więc przede wszystkim w zmianie ustawy wyborczej. Pojawiają się sugestie, żeby zaraz potem rozpisać kolejne wybory.

Dziennik „Corriere della Sera”, który dwa lata temu namawiał, by głosować na Prodiego, w niedzielę zamieścił na pierwszej stronie artykuł Sergio Romano pt. „Program dla całego kraju”. Autor alarmuje, że sytuacja gospodarcza jest fatalna, presja fiskalna ogromna, ludzie biednieją, a ceny rosną. Z reformami czekać już więc dłużej nie można. Romano podkreśla, że programy gospodarcze i priorytety obu ugrupowań są bardzo podobne. Nawołuje Berlusconiego i Veltroniego, którzy razem będą mieli ogromną większość, do takiej zmiany ustawy wyborczej, by wyrzuciła poza parlament ugrupowania ekstremalne, będące od lat kulą u nogi i hamulcem Włoch.

Argumentuje, że tylko połączone siły obu polityków będą w stanie zmienić konstytucję tak, by rząd mógł efektywnie rządzić (np. dziś premier bez zgody parlamentu nie może zmienić ministra), a kolejne wybory wyłoniły dwa wyraziste ugrupowania, z których każde, rządząc, nie będzie zmuszone do krępujących ręce sojuszy z ekstremą. „La Stampa” domaga się tego samego w artykule „Zreformujcie kraj”.

Trwające od niedzieli wybory zakończą się dziś o 15.00, ale przypuszczalnie wyniki będą znane dopiero we wtorek.

Wybory we Włoszech www.elezioni-italia.it

Włoskie autorytety apelują do obu głównych ugrupowań, centroprawicowego Ludu Wolności Silvio Berlusconiego i centrolewicowej Partii Demokratycznej Waltera Veltroniego, o rozsądek i zawarcie paktu dla przeprowadzenia niezbędnych reform instytucjonalnych i strukturalnych pogrążonego w zastoju gospodarczym kraju.

Do głosowania w wyborach do Izby Deputowanych uprawnionych jest 50 milionów Włochów w kraju i za granicą. Z wyłonieniem większości nie będzie problemu, bo zwycięska – choćby nawet o jeden głos – partia otrzyma minimum 340 z 630 miejsc. Problem pojawia się w Senacie. Ustawa wyborcza z grudnia 2005 r. zmieniła bowiem Senat w reprezentację 20 regionów, odpowiedników polskich województw.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021