Włoscy Żydzi chcą zrezygnować z dorocznej Podróży Pamięci do Auschwitz, bo wybiera się tam burmistrz Rzymu Gianni Alemanno.
W ramach Podróży Pamięci co roku w listopadzie do Auschwitz jadą uczniowie rzymskich szkół w towarzystwie burmistrza i byłych więźniów w roli przewodników. W tym roku jednak przewodniczący włoskiego związku deportowanych Aldo Pavia, który w Auschwitz stracił całą rodzinę, i wielu innych więźniów nie chcą wziąć udziału w tym wydarzeniu. W zeszłym tygodniu burmistrz Alemanno oświadczył, że tzw. ustawy rasowe Mussoliniego (1938 r.) dyskryminujące Żydów były złem absolutnym, ale faszyzm nazwał zjawiskiem złożonym. Wywołało to gwałtowne reakcje opozycji i włoskich Żydów, w tym stojącego na czele wspólnoty żydowskiej w Rzymie Riccarda Pacificiego. W czasie wojny zginęło ok. 5 tys. włoskich Żydów, głównie w niemieckich obozach śmierci. Ustawy z 1938 r. pozbawiły ich majątku i praw obywatelskich. Wcześniej wielu włoskich Żydów czynnie wspierało Duce.