Z wiarą do dziennikarzy

Grekokatolicy, jako pierwszy Kościół na Ukrainie, chce wypracować profesjonalną strategię medialną

Aktualizacja: 29.11.2008 14:46 Publikacja: 29.11.2008 11:02

Z wiarą do dziennikarzy

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Grekokatolicy wynajęli firmę Public Relations, która najpierw pomoże im zbadać, jak często Cerkwią greckokatolicką interesują się ukraińskie media. W Stryju zorganizowano też kilka dni temu specjalne seminarium dla rzeczników diecezji z całej Ukrainy.

– Według wstępnych analiz, Cerkiew jest obecna w mediach, ale raczej nie z własnej inicjatywy. Nie wychodzi do dziennikarzy – powiedziała „Rz” Wiktora Brynza z firmy pro.mova, współorganizatora seminarium.

Ukraiński Kościół greckokatolicki liczy niecałe 5 milionów wiernych. Prasa lwowska, tarnopolska czy iwanofrankowska (d. Stanisławów) poświęca mu sporo miejsca. W reszcie kraju, gdzie dominuje prawosławie, o grekokatolikach mówi się i pisze niewiele.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważna jest przestrzeń informacyjna dla głoszenia ewangelii. Nasza Cerkiew nie ma wystarczających zasobów zarówno materialnych, jak i ludzkich, by docierać do dużej liczby odbiorców. Dlatego powinniśmy nauczyć się korzystać z mediów świeckich – mówił „Rz” Ihor Jaciw, rzecznik Cerkwi, który uczestniczył w seminarium. – Musimy wiedzieć, jak do nich dotrzeć i jakie jest ich zapotrzebowanie. Niestety, nasze własne, kościelne środki masowego przekazu są słabe – dodał.

Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądała kościelna strategia medialna. – 17 grudnia wyniki monitoringu mediów omówi synod. Potem rozpoczną się prace programowe – mówi pani Brynza.

Grekokatolicy nie chcą, by utożsamiać ich wyłącznie z zachodem kraju. M.in. dlatego w Kijowie zbudowany został Patriarszy Sobór Zmartwychwstania Pańskiego, gdzie obecnie urzęduje zwierzchnik Kościoła, kardynał Lubomyr Huzar. Ale wiernych Kościół ma tu niewielu, przeniesienie siedziby Huzara wywołało burzę wśród prawosławnych, a dotrzeć z unickim przesłaniem do mieszkańców Kijowa jest bardzo trudno.

– Dążenie do obecności w mediach świeckich jest bardzo dobrym pomysłem. Dzięki temu nasza Cerkiew może być dostępna dla znacznie większego grona ludzi. Nie tylko wyznania unickiego czy w ogóle wierzących, ale i tych, którzy niewiele wiedzą o naszej misji i działalności – powiedział „Rz” Lubomyr Pokotyło, mieszkający w Kijowie grekokatolik.

Grekokatolicy wynajęli firmę Public Relations, która najpierw pomoże im zbadać, jak często Cerkwią greckokatolicką interesują się ukraińskie media. W Stryju zorganizowano też kilka dni temu specjalne seminarium dla rzeczników diecezji z całej Ukrainy.

– Według wstępnych analiz, Cerkiew jest obecna w mediach, ale raczej nie z własnej inicjatywy. Nie wychodzi do dziennikarzy – powiedziała „Rz” Wiktora Brynza z firmy pro.mova, współorganizatora seminarium.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019