Łukaszenko opuszcza szlaban na granicy z Rosją

W odpowiedzi na mleczne embargo Moskwy prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko przywrócił kontrolę celną na granicy z Rosją

Aktualizacja: 17.06.2009 21:42 Publikacja: 17.06.2009 14:18

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko (z lewej) z prezydentem Rosji z Dimitrjem Miedwiediewem

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko (z lewej) z prezydentem Rosji z Dimitrjem Miedwiediewem

Foto: AFP

Eksperci uważają, iż Kreml będzie dążył do normalizacji stosunków z Mińskiem. — Aby były podobne do tych, jakie ma z Warszawą — dodają jednak.

O wykonaniu rozporządzenia prezydenta poinformował we wtorek wieczorem szef białoruskiego Państwowego Komitetu Celnego Aleksander Szpilewski. Oświadczył, że wzmocnienie kontroli rosyjskich transportów jest jak najbardziej uzasadnione, gdyż tylko w tym miesiącu w wyniku zwykłych kontroli jego resort skonfiskował towary, podpadające pod paragraf przemytu, na sumę około 3 milionów dolarów.

[srodtytul]Prawdziwy koniec unii [/srodtytul]

Wczoraj rano na najważniejszych szlakach samochodowych, łączących Białoruś i Rosję, pojawiły się, zlikwidowane prawie 13 lat temu na mocy porozumień o powołaniu unii celnej Białorusi i Rosji, białoruskie punkty kontroli celnej.

— To symetryczna odpowiedź na działania strony rosyjskiej — wyjaśniał dziennikarzom szef Rady Bezpieczeństwa Białorusi Jurij Żadobin. Tłumaczył, że Rosja od lat w sposób podobny traktuje białoruskie transporty. Zdaniem Żadobina próby strony białoruskiej skłonienia rosyjskich partnerów do współpracy, zwłaszcza w ostatnich dniach, nie przynosiły skutku. – Pod zmyślonymi pretekstami nasze bezpieczeństwo ekonomiczne jest ciągle narażane – oznajmił szef białoruskiej Rady Bezpieczeństwa.

Do faktycznego wycofania się Białorusi z unii celnej z Rosją doszło na tle wprowadzonego w zeszłym tygodniu przez Moskwę zakazu importu białoruskich produktów mlecznych. W wyniku embarga białoruscy producenci nabiału tylko w ciągu roku stracą około miliarda dolarów.

[srodtytul]Regularna wojna handlowa [/srodtytul]

Wojna mleczna została odebrana w Mińsku jako początek regularnej wojny handlowej z Rosją. Prezydent Łukaszenko zrezygnował nawet z udziału w niedzielnym szczycie Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) w Moskwie, ogłaszając przy okazji, że wszelkie zawarte pod jego nieobecność porozumienia są nieważne. Zaś swojej Radzie Bezpieczeństwa zlecił opracowanie planu działań wobec kolejnych poczynań Rosji wymierzonych w bezpieczeństwo ekonomiczne Białorusi.

Komentujący powyższe polecenie prezydenta członek białoruskiej Rady Bezpieczeństwa Andrej Szwed ujawnił, iż jednym z powodów tak zdecydowanej reakcji Mińska stało się oświadczenie wysokiego przedstawiciela kremlowskiej administracji, sugerujące potrzebę odsunięcia Łukaszenki od władzy. — Odebraliśmy to jako zamach na suwerenne prawo narodu Białorusi do wyboru władz państwa w demokratycznych i wolnych wyborach — oznajmił Szwed.

[srodtytul]Kreml już nie chce dopłacać [/srodtytul]

Obserwujący konflikt między Mińskiem a Moskwą eksperci nie potrafią na razie stwierdzić jednoznacznie, czy wkrótce wygaśnie, czy też będzie przybierał na sile. Rosyjski politolog Andrej Suzdalcew w rozmowie z „Rz” zapewnia, iż na Kremlu Białoruś jest postrzegana jako kraj, który zmienił front geopolityczny i przestawił się na tory integracji z Unią Europejską. – Oznacza to, że klasa polityczna Rosji nie daje zgody na dalsze subsydiowanie białoruskiego reżimu – zapewnia ekspert. – Normalizacja stosunków z Białorusią z punktu widzenia Kremla oznacza osiągnięcie poziomu współpracy, podobnego do tego, jaki Rosja ma z Polską i innymi krajami UE — dodaje.

[srodtytul]Kara za „Partnerstwo Wschodnie” [/srodtytul]

Papierkiem lakmusowym, który przesądził zdaniem Suzdalcewa o wyborze powyższej strategii, stał się niedawny wywiad Łukaszenki dla rosyjskich mediów, Białoruski prezydent nie tylko ostro skrytykował w nim władze w Moskwie, lecz postawił siebie w jednym szeregu ze skłóconymi z Kremlem prezydentami Gruzji i Ukrainy.

— Tudno się temu dziwić, gdyż, podobnie jak Tbilisi i Kijów, Mińsk postanowił zaangażować się w unijny program „Partnerstwa Wschodniego”, postrzegany w Moskwie jako tworzenie kordonu sanitarnego wokół Rosji – zaznacza Suzdalcem.

Eksperci uważają, iż Kreml będzie dążył do normalizacji stosunków z Mińskiem. — Aby były podobne do tych, jakie ma z Warszawą — dodają jednak.

O wykonaniu rozporządzenia prezydenta poinformował we wtorek wieczorem szef białoruskiego Państwowego Komitetu Celnego Aleksander Szpilewski. Oświadczył, że wzmocnienie kontroli rosyjskich transportów jest jak najbardziej uzasadnione, gdyż tylko w tym miesiącu w wyniku zwykłych kontroli jego resort skonfiskował towary, podpadające pod paragraf przemytu, na sumę około 3 milionów dolarów.

Pozostało 86% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019