Z inicjatywą całkowitego zakazu prowadzenia pojazdów po wypiciu nawet niewielkich ilości alkoholu wystąpił prezydent Dmitrij Miedwiediew. Jest to związane ze wzrastającą ilością wypadków drogowych spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców.
W Rosji dwa lata temu zezwolono kierowcom na jazdę pod wpływem alkoholu do 0,3 promila. W tym czasie liczba wypadków drogowych spowodowanych przez kierowców z niewielką zawartością alkoholu we krwi wzrosła z nieco ponad 7 do 8 procent.