Manifestacje zorganizowało 150 organizacji społecznych, partii politycznych i związków zawodowych, które wspólnie domagają się zaniechania planowanych na przyszły rok cięć budżetowych. Manifestacje odbywają się pod hasłem: "Chcą pogrążyć kraj w biedzie. Nie pozwolimy im na to".
To już drugi protest w ciągu miesiąca. Tym razem przyczyną było ogłoszenie przyszłorocznego budżetu, w którym zmniejszono kwotę na zasiłki dla bezrobotnych, służbę zdrowia i edukację oraz zamrożono pensje sferzebudżetowej.
Związki zawodowe zagroziły zorganizowaniem kolejnego strajku generalnego. Poinformowały, że jeśli rząd zignoruje apele społeczeństwa, strajk zostanie przeprowadzony 14 listopada, w tym samym dniu, w którym odbędzie się w Portugalii.