Zamachowiec z Bostonu już więzieniu

Oskarżonego o dokonanie zamachu w Bostonie przeniesiono ze szpitala do więzienia w Fort Devens w stanie Massachusetts - podała agencja federalna United States Marshals Service (USMS).

Aktualizacja: 26.04.2013 14:45 Publikacja: 26.04.2013 13:28

Zamachowiec z Bostonu już więzieniu

Foto: AFP

Dżochar Carnajew w szpitalu Beth Israel Deaconess przebywał od tygodnia. Teraz przewieziono go do aresztu federalnego w Fort Devens, około 60 km na zachód od Bostonu. Jest to baza wojskowa, do której kierowani są więźniowie i zatrzymani przez federalny wymiar sprawiedliwości, wymagający długotrwałego specjalistycznego leczenia lub opieki psychiatrycznej.

Carnajew został ranny podczas pościgu policyjnego, zakończonego w ubiegły piątek zatrzymaniem w Watertown pod Bostonem. Stwierdzono u niego ranę postrzałową gardła oraz inne obrażenia odniesione podczas policyjnej obławy.

19-latek jest podejrzany o przeprowadzenie - wraz z bratem Tamerlanem - 15 kwietnia w Bostonie zamachów, w których zginęły trzy osoby, a około 200 zostało rannych. 26-letni Tamerlan zginął w strzelaninie z policją przed ujęciem Dżochara.

Młodszemu z braci postawiono m.in. zarzut zastosowania broni masowego zniszczenia, za co grozi kara śmierci. Podczas niedzielnego przesłuchania Carnajew przyznał się do udziału w zamachu.

Nadal nie wiadomo jednak, co kierowało braćmi pochodzącymi z Czeczenii.  Wstępne dowody zdaniem amerykańskich służb śledczych wskazują, że głównym motywem działania obu mężczyzn była religia. Nie mówi o tym jednak wniosek sądowy

Dokument relacjonuje zdjęcia z kamer miejskich, ukazujące jak jeden ze sprawców porzuca plecak z bombą i rozmawia przez telefon komórkowy, prawdopodobnie koordynując czas detonacji lub odpalając ładunek. Kilka sekund później ulicę dalej dochodzi do pierwszej eksplozji, a w tłumie maratończyków i widzów wybucha panika i zamęt. Tymczasem - jak twierdzi FBI - Carnajew, w przeciwieństwie do wszystkich wokół, wygląda spokojnie i odchodzi. 10 sekund potem w miejscu, gdzie zostawił plecak, nastąpiła druga eksplozja.

Wniosek sądowy wspomina także o zdarzeniu, do którego doszło, gdy bracia Carnajewowie uprowadzili samochód. Do kierowcy auta mieli powiedzieć: "Słyszałeś o eksplozji w Bostonie? To moje dzieło".

Aresztowany młodszy z braci, prawdopodobnie odpowie także za strzelaninę w kampusie politechniki stanu Massachusetts (MIT), w czasie której zginął policjant. W trakcie przeszukań pokoju Carnajewa znaleziono ubranie przypominające to z nagrania kamery monitorującej, a także broń śrutową. "Choć śledztwo trwa, dzisiejsze zarzuty przynoszą kres tragicznemu dla Bostonu i kraju tygodniowi" - oświadczył prokurator generalny Eric Holder.

Dżochar Carnajew w szpitalu Beth Israel Deaconess przebywał od tygodnia. Teraz przewieziono go do aresztu federalnego w Fort Devens, około 60 km na zachód od Bostonu. Jest to baza wojskowa, do której kierowani są więźniowie i zatrzymani przez federalny wymiar sprawiedliwości, wymagający długotrwałego specjalistycznego leczenia lub opieki psychiatrycznej.

Carnajew został ranny podczas pościgu policyjnego, zakończonego w ubiegły piątek zatrzymaniem w Watertown pod Bostonem. Stwierdzono u niego ranę postrzałową gardła oraz inne obrażenia odniesione podczas policyjnej obławy.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021