Turcja: zamieszki w Stambule

Turecka policja użyła w poniedziałek gazu łzawiącego i armatek wodnych, by rozpędzić setki demonstrantów, którzy chcieli przedostać się na teren parku Gezi w Stambule.

Aktualizacja: 06.07.2013 21:43 Publikacja: 06.07.2013 19:20

Turcja: zamieszki w Stambule

Foto: AFP

Plac Taksim i park Gezi były w czerwcu scenami antyrządowych protestów w tym mieście.

Gubernator Stambułu Huseyin Avni Mutlu udostępnił wcześniej w poniedziałek park Gezi mieszkańcom miasta i turystom, ale zapowiedział, że nie dopuści tam do żadnych wystąpień przeciwko władzom. Kilka godzin później policja ponownie zamknęła park, chcąc uniknąć konfrontacji z protestującymi. Zaplanowali oni na wieczór spotkanie, podczas którego chcieli omawiać przyszłość Turcji i plan dalszych manifestacji.

Gdy demonstranci próbowali wieczorem dotrzeć do parku, na pobliskich ulicach siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego i armatek wodnych. Protestujący obrzucali policję butelkami.

Park Gezi i sąsiedni plac Taksim były otoczone ogrodzeniem od 15 czerwca, po tym jak policja położyła kres kilkutygodniowemu protestowi przeciwników premiera Recepa Tayyipa Erdogana, którzy okupowali ten teren.

Otwierając w poniedziałek park Gezi gubernator Mutlu ostrzegał, że nie pozwoli, by po raz kolejny miejsce to stało się areną antyrządowych wystąpień. Podkreślił, że nie jest to miejsce na "fora dyskusyjne, okupacje czy marsze", co agencja AP odczytała jako "jednoznaczne ostrzeżenie dla osób, które w Gezi chciały zorganizować dyskusję poświęconą przyszłości Turcji". "Park należy do wszystkich, nie tylko do wybranych grup" - zaznaczył gubernator.

W maju wybuchły w Stambule protesty przeciwko planom przebudowy placu Taksim i likwidacji parku, które w krótkim czasie przerodziły się w antyrządowe demonstracje w całym kraju przeciwko nasilającym się tendencjom autorytarnym we władzach i próbom islamizacji kraju. Według Tureckiego Zrzeszenia Medycznego podczas starć demonstrantów z policją cztery osoby zginęły, a około 7500 zostało rannych.

Protesty, choć na zdecydowanie mniejszą skalę, wciąż trwają w Turcji. Również w sobotę policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego wobec tysięcy demonstrantów, którzy chcieli przedostać się na teren parku Gezi.

Plac Taksim i park Gezi były w czerwcu scenami antyrządowych protestów w tym mieście.

Gubernator Stambułu Huseyin Avni Mutlu udostępnił wcześniej w poniedziałek park Gezi mieszkańcom miasta i turystom, ale zapowiedział, że nie dopuści tam do żadnych wystąpień przeciwko władzom. Kilka godzin później policja ponownie zamknęła park, chcąc uniknąć konfrontacji z protestującymi. Zaplanowali oni na wieczór spotkanie, podczas którego chcieli omawiać przyszłość Turcji i plan dalszych manifestacji.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021