To miejsce symboliczne dla egipskich rozliczeń – Akademia Policyjna, w której odbywał się również proces obalonego w 2011 roku dyktatora Hosniego Mubaraka.

Nowe władze najwyraźniej obawiają się, że rozpoczynający się dziś proces islamistycznego przywódcy wywoła kolejne niepokoje w kraju. Policja i wojsko są w pełnej gotowości. Portal telewizji „Al-Arabija" pisze o 20 tysiącach funkcjonariuszy gotowych do rozpędzenia zwolenników Mursiego i Bractwa Muzułmańskiego.

W ostatniej chwili okazało się też, że proces nie będzie transmitowany przez telewizję. Na salę nie wejdą też dziennikarze i fotorerrporterzy.