Rosyjski specnaz szykuje się na wyjazd do Kijowa?

Ukraińska opozycja twierdzi, że rosyjskie jednostki specjalne niebawem wyruszą by pomoc Janukowyczowi w stłumieniu protestów. Rosyjska ambasada: to prowokacja.

Publikacja: 26.01.2014 21:32

W starciach na Ukrainie zginęło pięć osób

W starciach na Ukrainie zginęło pięć osób

Foto: AFP

Dziś komendant ochrony Majdanu i deputowany partii Batkiwszczyna Andriej Parubij poinformował, że rosyjskie jednostki specjalne szykują się na wyjazd do ukraińskiej stolicy – podaje agencja unian.net. Parubij oświadczył w rozmowie z dziennikarzami, że ukraińska opozycja otrzymała informacje o prawdopodobnym przybyciu do Kijowa rosyjskiego specnazu. – Funkcjonariusze rosyjskich jednostek specjalnych magą wylądować na lotniskach „Boryspol" i „Żuliany" w Kijowie, a po przebraniu w mundury Berkutu mają być rzuceni na Majdan – oświadczył deputowany. Według tych informacji Rosjanie mają pomóc lokalnym jednostkom specjalnym w stłumieniu protestów w Kijowie.

Tymczasem ukraińskie media podały, opierając się na informację służby prasowej Batkiwszczyny, że w najbliższym czasie na Ukrainie może wylądować ponad tysiąc funkcjonariuszy specnazu. Sztab sprzeciwu narodowego zwrócił się do dziennikarzy z prośbą o zwrócenie na ten temat szczególnej uwagi.

Informacje tę natychmiast zdementowała rosyjska ambasada w Kijowie.  – Informacja, którą rozpowszechniają ukraińskie media o domniemanej obecności rosyjskich jednostek specjalnych w Kijowie jest nieprawdziwa i ma prowokacyjny charakter – oświadcza rosyjska ambasada w Kijowie. Rosyjscy dyplomaci wyrażają również nadzieję, że w obecnej sytuacji na Ukrainie media będą bardziej profesonalnie podchodziły do podobnych informacji i zachowywały zdrowy rozsądek.

Dwa dni temu na profilu Euromajdanu w Twitterze pojawiła się informacja o tym, że w Kurskim obwodzie Rosji została zauważona kolumna czołgów kierująca się ku ukraińskiej granicy. Dowodem na tym miało być zdjęcie wycięte z reportażu rosyjskiej telewizji Life News, na którym widać kolumnę czołgów za plecami nadającej z Kurska dziennikarki. W rosyjskich sieciach społecznościowych pojawiła się informacja, że obraz został zmontowany przez prowokatorów, a reportaż Life News został wykonany w Petersburgu z okazji nadchodzącej 70. rocznicy blokady Leningradu.

Informacja o rosyjskim „Specnazie", wyjeżdżającym do Kijowa wielokrotnie pojawiała się na portalach informacyjcnych zachodniej Ukrainy. Mimo to, żadna z tych informacji nie została potwierdzona.

Interesujące jest to, że informacja o „rosyjskim wsparciu" dla ukraińskiego Berkutu pojawiła się tuż po oświadczeniu ministra obrony Ukrainy Pawła Lebiediewa, który wykluczył interwencję sił zbrojnych. – Armia będzie ściśle przestrzegać konstytucji i ustawodawstwa Ukrainy, które wyraźnie określają jej rolę, funkcje i zadania, w tym w kwestii zaangażowania sił zbrojnych – powiedział Lebiediew.

Wczoraj prezydent Janukowycz zaproponował kompromis liderom opozycji. Według tej propozycji nowym premierem Ukrainy miał zostać przewodniczący Batkiwszczyny Arsenij Jaceniuk, a krzesło wicepremiera miał zająć Witalij Kliczko. Tymczasem liderzy opozycji odrzucili propozycję i domagają się przeprowadzenia przedterminowych wyborów.

Od kilku dni protesty na Majdanie poszerzyły się o inne regiony Ukrainy. Rada sprzeciwu narodowego zajmuje budynki administracji obwodowych. Obecnie opozycja kontroluje sytuację w dziesięciu z dwudziestu czterech obwodach kraju.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1165
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1164
Świat
Swiatłana Cichanouska: Jesteśmy otwarci na dialog z reżimem Łukaszenki
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1162
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1161
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne