Z badania Izby Zarządzania Funduszami i Aktywami (IZFiA) wynika, że aż jedna piąta Polaków nie oszczędza na emeryturę. Według 60% ankietowanych miesięczna emerytura, umożliwiająca godne życie, powinna wynosić od 1000 do 2999 zł. 40% naszych rodaków deklaruje, że na emeryturze będzie korzystać z dodatkowych oszczędności. Natomiast jedna trzecia zamierza pracować tak długo, jak to będzie możliwe. Ponad trzy czwarte Polaków w badaniu IZFiA uważa, że po przejściu na emeryturę ich dochody obniżą się. Tak twierdzi 79% mężczyzn i 77% kobiet. Tylko 13% jest przekonanych, że wysokość ich dochodów pozostanie bez zmiany.
To, co może martwić, to fakt, że co piąty Polak w ogóle nie oszczędza na emeryturę. Wiele osób ogranicza się tylko do płacenia obowiązkowych składek na ZUS lub KRUS - tak zadeklarowało 41% Polaków badanych na zlecenie IZFiA. 26% ankietowanych odkłada pieniądze w banku, 19% oszczędza w OFE, 10% ma wykupioną polisę ubezpieczeniową. Tylko 6% Polaków założyło Indywidualne Konto Emerytalne (IKE) lub inwestuje w nieruchomości.
- W czasach pogłębiającego się niżu demograficznego i zwiększających się obciążeń związanych z wypłatami świadczeń oszczędzanie na emeryturę jest po prostu konieczne. Niestety, z jednej strony Polacy ciągle jeszcze nie mają nawyku oszczędzania, z drugiej – mają złe doświadczenia z OFE, którymi od lat interesują się za bardzo różne ekipy rządzące. Nowym impulsem zachęcającym do odkładania na emeryturę mają zatem stać się obecnie Pracownicze Plany Kapitałowe – mówi ekspert portalu PPK.info. – PPK zostało utworzone, aby umożliwić Polakom gromadzenie środków, które staną się dodatkowym zastrzykiem finansowym na emeryturze. Program ten znacznie różni się od Otwartych Funduszy Emerytalnych. W PPK oszczędzanie jest dobrowolne, a zgromadzone na koncie środki są własnością uczestnika programu – podkreśla przedstawiciel PPK.info.