Jacek Rostowski komentował w RMF FM skutki, jakie może mieć obecny konflikt na Ukrainie dla naszej gospodarki. Według niego sytuacja najbardziej odbije się na polskim eksporcie - ale tylko w krótkim okresie. Jak podkreślił, ma to związek nie tylko z kryzysem politycznym i niepewnością, ale też długotrwałym kryzysem ukraińskiej gospodarki.
- Ale ten kryzys polityczny i ta rewolucja polityczna daje szanse na dobre zarządzanie gospodarką ukraińską w średnim okresie, w dłuższym okresie. Wobec tego są szanse na poprawę, jeżeli chodzi o nasz eksport, ale to w perspektywie kilku lat - powiedział Rostowski. Poseł PO przewiduje, że w związku z tym, tempo wzrostu gopsodarczego Polski będzie w tym roku słabsze.
- W porównaniu z tym narastającym przyspieszeniem, które i tak będzie, to ono będzie trochę mniejsze.
Ja myślę, że mogło być cztery procent z groszami, ale będzie trzy z groszami - stwierdził.
Rostowski zaprzeczył jednak, by rynkowa niepewność związana z konfliktem na Ukrainie przełożyła się także na naszą gospodarkę, która pozostaje stabilna i wiarygodna.