Minął już rok od czasu pierwszych rewelacji Edwarda Snowdena i jego sprawa na całym świecie nie wywołuje już praktycznie żadnych emocji. Wyjątkiem są Niemcy, gdzie nadal kipi od kontrowersji, sporów i pomysłów, co dalej robić ze Snowdenem.
Prokuratura Federalna wszczęła właśnie śledztwo w sprawie podsłuchiwania przez Amerykanów komórki Angeli Merkel. Tym samym rozpoczęta została prawna procedura, która zdaniem specjalistów niewiele wniesie do całej sprawy, ale nie udało jej się uniknąć.
Cały artykuł przeczytasz w jutrzejszywydaniu "Rzeczpospolitej"