W trakcie walk siły rządowe zabiły blisko 200 islamistów. Bezpośrednio w obronę lotniska reżim zaangażował 3 tys. żołnierzy i samoloty. W ciągu ostatnich czterech dni syryjskie samoloty dokonały 26 ataków na bazy sunnickich ekstremistów we wspomnianej prowincji Raqqa.

Warto przypomnieć, że to właśnie zdobycie syryjskiego Raqqa w ubiegłym roku rozpoczęło marsz islamistów w kierunku Iraku. Chrześcijańscy mieszkańcy miasta musieli wówczas zapłacić 17 gramów złota za rok życia każdego dorosłego na rzecz grupy ekstremistów.

Obecnie radykałowie z Państwa Islamskiego IS (wcześniej ISIS) kontrolują około 35 procent terytorium Syrii. Warto dodać, że są to w dużej mierze obszary bogate w złoża ropy i gazu. Pozwala to grupie na finansowanie kolejnych operacji, m.in. w Iraku.

O samym mieście Tabka zrobiło się głośno kilka tygodni temu, po tym jak ekstremiści ukamienowali kobietę za rzekome cudzołóstwo. Zabita została 26-letnia Szamseh Abdullah. Była to jedna z pierwszych tego rodzaju egzekucji na zajętych przez dżihadystów obszarach w północnej Syrii.