Nigdy dotąd tak wielu policjantów nie uczestniczyło w pogrzebie kolegi.
Ramosa i jego partnera, Wenjiana Liu, zastrzelił 28-letni czarnoskóry Ismaaiyl Brinsley, który następnie popełnił samobójstwo.
Wśród żegnających funkcjonariusza osobistości był m.in. wiceprezydent Joe Biden i burmistrz Bill de Blasio.
Zgromadzeni na pogrzebie funkcjonariusze oczekiwali, że burmistrz Nowego Jorku przy tej okazji przeprosi za swoje wcześniejsze stwierdzenia, w których oskarżył policję o złe traktowanie czarnoskórych obywateli i zarzucił jej rasizm.
Te słowa spowodowały niespotykaną dotąd atmosferę napięcia między nowojorską policją a burmistrzem miasta. Doszło do tego, że gdy de Blasio zmierzał na konferencję prasową i musiał przejść przez kordon policjantów, ci odwrócili się do niego plecami.