Reklama
Rozwiń
Reklama

Poseł: wyszedłem, bo mam za ciasną bieliznę

To musi, bez wątpienia, być jeden ze śmieszniejszych momentów w historii kanadyjskiego parlamentaryzmu - poseł tłumaczy swą nieobecność podczas debaty nad ustawą.

Aktualizacja: 21.02.2015 08:15 Publikacja: 21.02.2015 07:56

Sala obrad kanadyjskiego parlamentu w Ottawie (Fot. Bob Linsdell / Foter / CC BY)

Sala obrad kanadyjskiego parlamentu w Ottawie (Fot. Bob Linsdell / Foter / CC BY)

Foto: Foter

Zbyt mały rozmiar bielizny - taki powód podał oficjalnie na sali obrad kanadyjski poseł Pat Martin. Sprawa była ważna, bo by uznać za ważny głos posła w sprawie ustawy, musi on według kanadyjskiego prawa być obecny na sali podczas odczytywania tekstu ustawy oraz podczas głosowania.

Martin wyszedł z sali na chwilę między jednym punktem obrad a drugim. Na pytanie innego posła o powody nieobecności (a więc i o to, czy jego głos należy uznać za ważny), Martin tłumaczy:

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1372
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1371
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1370
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1369
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1368
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama