Taką obietnicę złożyła dziś w Pekinie Narodowa Komisja Rozwoju i Reformy, czyli odpowiednik PRL-owskiego Centralnego Urzędu Planowania.
"Budowa sieci monitoringu miejsc publicznych to ważny krok w obecnej sytuacji mający na celu utrzymanie bezpieczeństwa narodowego oraz stabilności społecznej w celu zapobieżenia przestępczości, w tych ataków terrorystycznych" - napisała Komisja w oświadczeniu.
Za to, by kamery działały przez całą dobę, odpowiadać będą władze lokalne. Rząd centralny zorganizuje specjalne ośrodki monitoringu.