Reklama

Rosja zachowuje się tak jakby była w stanie wojny

Rozmowa z Andrzejem Wilkiem, ekspertem ds. wojskowych Ośrodka Studiów Wschodnich

Aktualizacja: 23.06.2015 23:51 Publikacja: 22.06.2015 20:08

Rosja zachowuje się tak jakby była w stanie wojny

Foto: YouTube

Rosyjski generał Jewgienij Bużynskij powiedział, że w obwodzie kaliningradzkim są rozmieszczone rakiety Iskander. Jakie są możliwości tej broni?

Andrzej Wilk: W zasięgu Iskanderów jest całe terytorium Polski. Są bardzo trudne do zestrzelenia, ze względu na możliwości manewrowania. Obecnie w Rosji jest aktywnych ok. 60 wyrzutni startowych tych pocisków. Prawda jest jednak taka, że Rosjanie różne rzeczy mówią, a w rzeczywistości 154 brygada rakietowa z obwodu kaliningradzkiego nie została jeszcze przezbrojona w Iskandery. Ale to kwestia czasu.

Można się przed nimi obronić?

Najlepszym środkiem przeciwdziałania jest zniszczenie wyrzutni w momencie wystrzelenia rakiety albo tuż przed. Niestety polscy żołnierze raczej nie mają uzbrojenia, dzięki któremu mogliby to zrobić.

Jaki w ogóle jest potencjał rosyjskiej armii?

Reklama
Reklama

Rosjanie prowadzą dwojaką politykę informacyjną. Z jednej strony ich media głoszą propagandę sukcesu, z drugiej zaś, ich dziennikarze wojskowi jeżdżą na Zachód i wieszają psy na rodzimej armii. Ich zadaniem jest wyolbrzymianie jej problemów. Dlatego ciężko powiedzieć ze stuprocentowa pewnością, jaki jest prawdziwy obraz rosyjskich sił zbrojnych. Na pewno, ze względu na ograniczone możliwości rozwoju, armia rosyjska jest o dekadę w tyle za armią amerykańską, ale technologicznie przeważa np. wojsko chińskie. Pod względem technologicznym zbliża się również do wiodących armii europejskich, a jednocześnie - w pewnych kwestiach, np. pod względem liczby okrętów atomowych podwodnych czy międzykontynentalnych rakiet balistycznych - je przewyższa.

Jakie są najmocniejsze strony rosyjskiego wojska?

Bez dwóch zdań wyszkolenie; rosyjscy żołnierze ćwiczą regularnie, zdecydowanie częściej niż żołnierze państw europejskich. Ponadto, w tym roku kończy się przyjęty w 2006 roku rosyjski program zbrojeń, oszacowany na ok. 180 mld dolarów. Jednocześnie – od 2011 do 2020 – jest realizowany inny program, zakładający przezbrojenie wszystkich sił armii rosyjskiej. Co najmniej 70 proc. wyposażenia ma zostać zmodernizowane lub wymienione na nowe. Rosjanie modernizują minimum 300 czołgów rocznie, a to bardzo dużo. Ich armia liczy oficjalnie milion- realnie ok. 800 tys. – żołnierzy, ok. 1300 gotowych do użycia samolotów bojowych i 1700 głowic jądrowych. Są potężni, nasuwa się tu jednak zasadnicze pytanie.

Jakie?

Czy Rosja wytrzyma rozkręconą spiralę zbrojeń pod względem gospodarczym.

A to jest jej największa bolączką?

Reklama
Reklama

Najsłabszą stroną Rosji jest to, że… jest Rosją. Tam niezależnie od założeń i starań, zawsze - prędzej czy później - pojawia się bałagan. Tam zawsze znajdzie się ktoś, kto zapije albo na boku coś sprzeda. Rosjanie mają korupcję niemalże w genach. Najsłabszym ogniwem jest tu więc czynnik ludzki.

Rosjanie są gotowi na wojnę?

Zależy z kim. Rosja zachowuje się tak jakby była w stanie wojny od rozszerzenia NATO w 1999. Tamten rok był dla nich kubłem zimnej wody. Po pierwsze, Polska, Czechy i Węgry – a później kolejne państwa – znalazły się wówczas NATO, a po drugie, Serbia, jej europejski sojusznik, została zaatakowana przez siły sojuszu. Rosjanie nie mogli nic zrobić.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1387
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1386
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1385
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1384
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1383
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama