Jak donoszą wirtualnemedia.pl napastnicy sterroryzowali recepcjonistę, wdarli się do studia i oddali do Gleydsona Carvalho trzy strzały - dwa z nich trafiły prezentera w głowę, trzeci w klatkę piersiową. Sprawcy uciekli motocyklem, którym przyjechali.

Carvalho zmarł w drodze do szpitala.

Dziennikarz od lat walczył z korupcją w rządowych strukturach Brazylii. Jak podaje Daily Mail, Carvalho często otrzymywał anonimowe groźby.