Korupcja w ukraińskim parlamencie

Deputowany z Radykalnej Partii stracił immunitet poselski i został zatrzymany prosto w budynku Rady Najwyższej.

Aktualizacja: 18.09.2015 18:22 Publikacja: 18.09.2015 18:00

Igor Mosijczuk

Igor Mosijczuk

Foto: youtube

Przed tym, jak deputowani Rady Najwyższej w Kijowie pozbawili Igora Mosijczuka immunitetu, prokurator generalny Wiktor Szokin zaprezentował ukraińskim parlamentarzystom nagranie wideo. Na nagraniu Mosijczuk tłumaczy swojemu rozmówcy, ile kosztują jego usługi. Chodzi o „wsparcie" dla jednego z przedsiębiorców, wydobywającego na Ukrainie surowce. Deputowany twierdzi, że otrzymanie licencji „będzie kosztowało minimum 100 tys. Hrywien (około 20 tys. zł)", po czym przedsiębiorca wyciąga i przekazuje mu pieniądze. Mosijczuk twierdzi, że ma układy w MSW oraz SBU (Służba Bezpieczeństwa Ukrainy) i że wykorzysta te znajomości na korzyść przedsiębiorcy. Dodaje, że zbliżają się wybory samorządowe i że jego partia potrzebuje wsparcia finansowego. W zamian oferuje „wszelkie możliwe poparcie polityczne".

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175