Oferta Le Pen dla muzułmanów

Front Narodowy czyni starania, aby rozszerzyć bazę społeczną. Zabiega o poparcie nawet w środowisku wyznawców islamu.

Aktualizacja: 16.10.2015 07:06 Publikacja: 14.10.2015 21:00

Oferta Le Pen dla muzułmanów

Foto: AFP

Rozpocznie się kampania propagandowa skierowana do muzułmanów.

Tych samych, których obecność we Francji kilka lat temu szefowa Frontu Narodowego Marine Le Pen porównała do okupacji niemieckiej. Odpowiada za to przed sądem. Nie przeszkadza to jednak jej partii w przygotowaniu tysięcy ulotek, które w najbliższym czasie otrzymają mieszkańcy 157 tzw. ZUS (zone urbaine sensible), czyli stref szczególnej troski w regionie Paryża. Są to miejsca o dużym bezrobociu i sporych problemach społecznych, którymi władze powinny się zajmować w szczególny sposób.

Stratedzy Frontu doszli do wniosku, że skoro wielu ich mieszkańców głosowało w wyborach prezydenckich 2012 r. na socjalistę François Hollande'a, to muszą być obecnie niezadowoleni nie tylko z pogarszającej się sytuacji gospodarczej kraju, ale i jego liberalnej polityki w sferze obyczajowej. Takiej jak pomysł „małżeństwa dla wszystkich" i uchwalenie ustawy zrównującej de facto prawa partnerów związków homoseksualnych i tradycyjnych małżeństw. Zdobycie nawet części głosów obliczanej na ponad 5 mln społeczności francuskich muzułmanów mogłoby znacznie zwiększyć szanse na sukces Marine Le Pen w wyborach prezydenckich za dwa lata.

Oferta dla muzułmanów jest częścią szerszej strategii Frontu Narodowego zmierzającej do dotarcia do innych środowisk niż do tej pory. Nie przypadkiem Florian Philippot, absolwent najbardziej elitarnej francuskiej uczelni ENA, został wiceprzewodniczącym Frontu. Był to sygnał dla środowisk intelektualnych tradycyjnie wrogich ideologii skrajnie prawicowej, że jednak Front jest do zaakceptowania. Jest już pierwszy sukces takiej taktyki w postaci zdobycia po raz pierwszy przez studencką organizację Frontu Narodowego statusu wspieranego przez uczelnię stowarzyszenia na prestiżowej paryskiej uczelni Science Po (L'institut d'etudes politique).

Marine Le Pen wyciąga także rękę do środowisk homoseksualnych, powierzając jednemu z znanych w kraju gejów Sebastienowi Chenu zadanie kierowania problematyką kulturalną Frontu. Partia zabiega również o środowiska ekologiczne i prowadzi prawdziwą krucjatę wśród młodzieży.

Przy tym najazd imigrantów na Europę nieustannie zwiększa popularność partii Le Pen. Może ona liczyć obecnie na 26,3 proc. głosów, wyprzedzając socjalistów Hollande'a (21,4 proc.). FN ustępuje jedynie zjednoczonej prawicy pod egidą Partii Republikańskiej Nicolasa Sarkozy'ego (28,6 proc.).

Rozpocznie się kampania propagandowa skierowana do muzułmanów.

Tych samych, których obecność we Francji kilka lat temu szefowa Frontu Narodowego Marine Le Pen porównała do okupacji niemieckiej. Odpowiada za to przed sądem. Nie przeszkadza to jednak jej partii w przygotowaniu tysięcy ulotek, które w najbliższym czasie otrzymają mieszkańcy 157 tzw. ZUS (zone urbaine sensible), czyli stref szczególnej troski w regionie Paryża. Są to miejsca o dużym bezrobociu i sporych problemach społecznych, którymi władze powinny się zajmować w szczególny sposób.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 956
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 955
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 954
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 953