Witold Waszczykowski w programie "Jeden na jeden" tłumaczył w ten sposób słowa ze swojego wywiadu dla Agencji Reuters, które wczoraj obiegły Internet. Wynikało z nich, że Polska zgodzi się na cięcia zasiłków socjalnych dla polskich imigrantów w Wielkiej Brytanii tylko wtedy, gdy Londyn poprze stacjonowanie żołnierzy NATO na terenie Rzeczpospolitej.
Waszczykowski wyjaśnił, że wywiad był długi, więc przekaz, który dotarł do jego odbiorców był wielokrotnie skracany. Szef MSZ podkreślił, że polski rząd jest przeciwny cięciu jakimkolwiek benefitów socjalnych dla Polaków, a zgodzi się na nie jedynie wtedy, gdy będą one dotyczyć wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii z tych zasiłków korzystających.
Witold Waszczykowski powiedział również, że opracowany przez rząd PiS "program 500+" ma na celu odciągnąć Polaków od myśli o emigracji zarobkowej, a tym, którzy wyjechali, zachęcić do powrotu.
Polityk PiS zastrzegł, że rząd przeciwny jest również jakimkolwiek ograniczeniom w zagwarantowanej traktatem unijnym swobodzie przepływu obywateli. Jego zdaniem "uruchomiłoby to system rewizji" i zagroziło istnieniu strefy Schengen.
Bazy źle się kojarzą