Reklama

Poseł za półdarmo

Niewielu Ukraińców wierzy w rekordowo niskie zarobki swoich polityków.

Publikacja: 14.03.2016 18:37

Foto: AFP

Ukraińskie media podały, że pensja ministra rozwoju gospodarczego i handlu Aivarasa Abromavičiusa, który niedawno podał się do dymisji, wyniosła w lutym jedynie 5,5 tys. hrywien. Jest to równowartość nieco ponad 750 zł. Znany litewski finansista zdobył swój pierwszy kapitał długo przed tym, gdy został ministrem na Ukrainie, i zrezygnował ze swojej funkcji nie z powodu małych zarobków.

Podając się do dymisji, skarżył się na brak reform i naciski polityczne, które wywierały na jego resort osoby z otoczenia ukraińskiego prezydenta. Poza Abromavičiusem swoimi wcześniejszymi sukcesami w biznesie może się jeszcze pochwalić minister finansów Natalie Jaresko. Przez ponad 20 lat pracowała dla amerykańskich funduszy inwestycyjnych działających na terenie byłego ZSRR. Źródła dochodu kilkunastu innych ukraińskich ministrów nie są już tak przejrzyste.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1296
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1295
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1294
Świat
Donald Trump bagatelizuje przemoc domową. „Drobne kłótnie męża z żoną nazywają przestępstwem”
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1293
Reklama
Reklama