Na nagraniu widzimy polityka Austriackiej Partii Wolności (FPÖ) Armina Sippela, który zwraca się do "osób ubiegających się o azyl" w jego kraju. Sippel tłumaczy, że zademonstruje, w jaki sposób należy traktować kobiety w Austrii.
Do tej nietypowej lekcji polityk prawicowej partii używa blondwłosego manekina ubranego w krótką sukienkę. I ostrzega uchodźców, że za molestowanie kobiet (które demonstruje kładąc rękę na pośladkach i biuście manekina), zostaną odesłani do domu (w tym momencie na ekranie pojawia się tabliczka z samolotem).
Na koniec Sippel apeluje: Ręce precz, od naszych kobiet.
Po tym jak na twórce nagrania spadła fala krytyki, zdecydował się on usunąć je z sieci, ale zapewnił, że nie żałuje tego co zrobił, ponieważ - jego zdaniem - należy mówić o właściwym traktowaniu kobiet po tym, co zdarzyło się w sylwestrową noc w Kolonii (kobiety miały być tam molestowane przez grupki mężczyzn, najprawdopodobniej imigrantów).