Średnie poparcie dla Clinton w sondażach o których mowa wyniosło 42 proc., podczas gdy dla Trumpa - 37 proc. Przed miesiącem rozkład głosów w takim samym badaniu był korzystniejszy dla Clinton - na kandydatkę Demokratów chciało głosować 49 proc. ankietowanych, a na Trumpa - 39 proc.

CNN zauważa, że obecnie sytuacja wróciła do stanu przed konwencjami wyborczymi Demokratów i Republikanów, na których Trump i Clinton odebrali nominacje swoich partii na kandydatów w wyborach prezydenckich.

Z sondażu wynika też, że na kandydata Partii Libertariańskiej Gary'ego Johnsona chce głosować 9 proc. wyborców, a na kandydatkę Partii Zielonych, Jill Stein, 4 proc.

Żaden z kandydatów niezależnych nie osiąga 15-procentowego poparcia w sondażach, co oznacza, że ani Johnson, ani Stein nie mają raczej szans na udział w trzech transmitowanych w całym kraju debatach prezydenckich.