Korespondencja z Brukseli
To nie był dobry dzień dla Malty. Przygotowywane od miesięcy uroczystości w La Valetta, które uświetnić miały wizytę szefów unijnych instytucji i oficjalny początek pierwszej maltańskiej prezydencji w UE, przykryte zostały w środę informacjami o podejrzanych praktykach podatkowych stosowanych na wyspie. Według raportu opublikowanego przez frakcję Zielonych w PE Malta znalazłaby się na unijnej liście rajów podatkowych, gdyby Bruksela takie same kryteria stosowała wobec państw członkowskich jak wobec krajów trzecich. Analizę sporządził Tommaso Faccio, ekspert podatkowy i wykładowca rachunkowości na Uniwersytecie w Nottingham. Zieloni wskazują również, że politycy maltańscy byli zamieszani w aferę Panama Papers, a kraj ten nie wprowadził w pełni dyrektywy o praniu brudnych pieniędzy.