Tak uważa rzecznik praw obywatelskich. Napływają do niego skargi w tej sprawie. Zdaniem skarżących nie ma przepisów, które skutecznie ograniczałyby ten proceder.

Według RPO ich zarzuty nie są pozbawione racji. Chodzi o to, że na budowę takiej stacji wymagana jest wprawdzie decyzja środowiskowa, ale dotyczy to tylko tych stacji, które emitują pole elektromagnetyczne o mocy promieniowania wymienionej w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=82D6CA55338EF03B63A720C7A097B720?id=175842]rozporządzeniu Rady Ministrów z 9 listopada 2004 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko[/link].

W innych przypadkach – twierdzi rzecznik – w praktyce nie ma szans na przeprowadzenie postępowania oceniającego wpływ takiej stacji na otoczenie. Zdaniem RPO potrzebna jest zmiana prawa budowlanego ograniczająca ich montaż.