Reklama
Rozwiń

Proboszcz porzucił psa. Zwierzę dogorywało pod kościołem

Proboszcz jednej z podlubelskiech psi przechodząc na emeryturę wyprowadził się z plebanii i porzucił psa, który był pod jego opieką od szczenięctwa. Zwierzę zżerane przez pasożyty przez rok wegetowało pod kościołem. Sprawa trafi do prokuratury.

Aktualizacja: 09.08.2018 21:16 Publikacja: 09.08.2018 20:42

Proboszcz porzucił psa. Zwierzę dogorywało pod kościołem

Foto: Fundacji Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE, fot. PsiFotograf.com

amk

Atos to duży, starszy pies. Od małego mieszkał pod opieką księdza na plebanii jednej z podlubelskich wsi.

Po przejściu na emeryturę ksiądz wyprowadził się z plebanii. Twierdzi, że psa powierzył opiece swojego następcy. Ten zaprzecza, twierdząc, że proboszcz powiedział po prostu, że psa zostawia, więc nie poczuwa się do opieki nad zwierzęciem.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Społeczeństwo
Kolejna reakcja na zachowanie Brauna. „Wypowiedzi antysemickie, kłamliwe i uwłaczające”
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Społeczeństwo
Film o Chopinie za 180 tys. zł. Ratusz chce promować Warszawę kompozytorem
Społeczeństwo
Tomasz Lipiński: Nie chcę siać paniki, ale powinniśmy się głęboko zastanowić
pogoda
Niż genueński nad Polską nie odpuszcza. IMGW zaktualizował ostrzeżenia o ulewach
Społeczeństwo
Artyści folklorystycznych festiwali ofiarą nagonki na migrantów w Zamościu i Gorzowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama