W opublikowanym komunikacie poinformowano, że właściciel helikoptera skontaktował się ze strażą przybrzeżną około 45 minut po tym, jak śmigłowiec powinien był wrócić z przelotu nad parkiem narodowym Na Pali na wyspie Kaua‘i. W maszynie zamontowany jest automatyczny lokalizator, ale nie wysyła on żadnych informacji o pozycji śmigłowca.
Na pokładzie helikoptera znajdowało się siedem osób - pilot i sześciu pasażerów, w tym dwoje nieletnich. - Warunki pogodowe są trudne - powiedział agencji Associated Press Robert Cox ze straży przybrzeżnej. Widoczność ograniczają chmury i padający deszcz, akcję poszukiwawczą utrudnia też wiatr, wiejący w porywach do 45 km/h.