Trzyletnią dziewczynkę pozostawiono w oknie życia w drugi dzień świąt.
Dziecko zostawił tam jego ojciec, który dwie godziny wcześniej zabrał dziewczynkę na spacer.
Matka dziecka była w tym czasie w pracy, ale w rodzinnym domu były osoby, które mogłyby się zająć dziewczynką. Motywy ojca są nieznane.
Zapłakaną trzylatkę znalazły w oknie życia siostry zakonne i powiadomiły policję. Dziewczynka trafiła do szpitala, gdzie została zbadana.
Ponieważ lekarze nie stwierdzili stanu zagrożenia dla zdrowia i życia dziecka, mogło ono wrócić do domu.