Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 13.09.2018 15:08 Publikacja: 13.09.2018 14:34
Rainer Opolka i stworzone przez niego wilki
Foto: AFP
W Chemnitz w ostatnich tygodniach doszło do serii gwałtownych zajść po tym, jak niemiecki obywatel został zabity przez dwóch migrantów. W areszcie znalazło się dwóch podejrzanych o zabójstwo Niemca, Syryjczyk i Irakijczyk. Ten ostatni miał być deportowany z Niemiec, ale procedura ta ciągnie się często w nieskończoność.
W proteście na ulice wylegli mieszkańcy, lecz szybko kontrolę nad wydarzeniami przejęła radykalna prawica. Wśród demonstrantów zaroiło się od zwolenników neonazistów w napompowanych kurtkach, tzw. Bomberjacke, w koszulkach z wizerunkami hełmów Wehrmachtu, insygniami dywizji SS „Das Reich". Niemieckie media nie mają więc wątpliwości, że winę za zajścia w Chemnitz ponoszą środowiska radykalnej prawicy. Podobnie większość polityków. Mowa jest nawet o objęciu największej partii opozycji AfD inwigilacją przez kontrwywiad.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Władze Nepalu wycofały się z decyzji o zablokowaniu dostępu do mediów społecznościowych po niecałej dobie od jeg...
Tym razem w niejasnych okolicznościach zginął szef spółki zajmującej się wydobyciem soli potasowej. Od początku...
- Pochówek ofiar mordu w Puźnikach to przywrócenie godności tym, którym ją odebrano w najbardziej nieludzki spos...
Białoruski raper Maks Korż odniósł się w mediach społecznościowych do tego, że odwołano jego koncert, który odby...
Floryda zamierza odejść od obowiązku szczepień, w tym obowiązkowych szczepień dla dzieci uczęszczających do stan...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas