W odpowiedzi na wydarzenia w Białymstoku lewica ogłosiła, że zorganizuje w tym mieście marsz przeciw przemocy. Ostatecznie udało się jej uzyskać zgodę jedynie na wiec. Pomysłu marszu nie poparły ani Platforma Obywatelska, ani PSL.
A jakie zdanie na temat ewentualnego marszu przeciw przemocy w Białymstoku mają Polacy? Na pytanie "Czy w Białymstoku powinien się odbyć marsz przeciwko przemocy?" 50,4 proc. uczestników sondażu SW Research dla rp.pl odpowiada "tak". Przeciwnych organizacji takiego marszu jest 23,6 proc. ankietowanych. 26 proc. respondentów nie ma zdania w tej kwestii.
- Taką inicjatywę popierają częściej kobiety niż mężczyźni (53% vs 47%). Zwolennicy takiego marszu to też ponad ponad połowa najmłodszej grupy wiekowej – osób od 16 do 24 roku życia, jak i tej najstarszej – osób powyżej 50 lat (54% w obu grupach). Najmniej osób aprobujących ten pomysł można znaleźć wśród badanych między 35 a 49 rokiem życia (44%). Osoby z wykształceniem podstawowym popierają ideę organizacji takiego marszu częściej niż pozostali (63%). Organizację marszu popierały częściej osoby o dochodach powyżej 5000 zł netto (56%) oraz mieszkańcy miast wielkości od 200 do 499 tysięcy mieszkańców (59%) - komentuje wyniki sondażu Piotr Zimolzak z SW Research.