Evelyn Hernandez została w 2017 roku skazana za zabicie swojego dziecka. Kobieta usłyszała wyrok 30 lat więzienia. W Salwadorze obowiązuje surowe przepisy antyaborcyjne.
Prawnicy kobiety odwołali się od wyroku. Ich zdaniem sąd nie wziął pod uwagę ważnych dowodów, które miały świadczyć o tym, że dziecko zadławiło się w łonie matki.
Hernandez urodziła w kwietniu 2016 roku. Do porodu doszło w łazience jej domu. Kobieta miała wówczas niespełna 19 lat.
Powiedziała, że jej syn przyszedł na świat martwy, ale sąd w Cojutepeque skazał ją za morderstwo. Prokuratura twierdziła, że kobieta nie szukała opieki prenatalnej.
Hernandez tłumaczyła, ze nie wiedziała o ciąży. Urodziła w toalecie, ponieważ zaczęła odczuwać bóle brzucha. Do zapłodnienia doszło w wyniku gwałtu. Nie informowała o tym nikogo, ponieważ bała się o bezpieczeństwo swojej rodziny.