Tygrys Gogh przeszedł w nocy operację udrażniającą przewód pokarmowy. Pracownicy zoo w Poznaniu przekazali, że jego szanse "są minimalne, organizm wyniszczony straszliwie".
"Jeśli przegramy, Tygrys Gogh dołączy do Pierwszego Umarlego bez bolu i męki konania, czuwamy żeby Gogh nie cierpiał jak Pierwszy" - czytamy.
W Poznaniu pozostanie również Kan, który był jego towarzyszem. Drugi z tygrysów ma problemy ortopedyczne.
Pozytywne informacje płyną natomiast w sprawie pozostałych tygrysów z Poznania. Wszystkie zostały zakwalifikowane do transportu, ponieważ są w dobrej kondycji.
Za kilka dni do Hiszpanii wyjadą Samson, Aqua, Softi, Toph i Merida