Liczba osób zainfekowanych tajemniczym wirusem jest prawdopodobnie kilkaset razy wyższa od tej, do jakiej przyznają się Chińczycy. Chińskie władze stwierdziły, że na zapalenie płuc, będące pochodną wirusa SARS zapadło 45 osób, a dwie poniosły śmierć. Epidemia koncentruje się wokół 11-milionowego miasta Wuhan.
Naukowcy z Imperial College w Londynie opublikowali raport, z którego wynika, że zarażony są już setki, a badacze z Centre for Global Infectious Disease Analysis oceniają, że objawy choroby występują już niemal u 1800 osób, a choroba wydostała się już z Chin, do Tajlandii i Japonii (trzy przypadki).
Spośród 45 oficjalnie zarejestrowanych przypadków, 15 osób zostało już zwolnionych ze szpitala, a 5 jest bardzo poważnym stanie.
Według chińskich władz, wielu chorych pracowało na targu rybnym w Wuhan. Targ został zamknięty, a okolice poddane dezynfekcji.
Pojawienie się nowego wirusa podsyciło obawy przed powrotem wysoce zaraźliwej choroby SARS, która w latach 2002 - 2003 spowodowała śmierć 650 osób w Chinach kontynentalnych i Hongkongu.